Designed by Veethemes.com


Połączenie jeans&jeans jest trochę nieostrożne. Lana śpiewała 'Blue jeans, white shirt..", a ja dziś zupełnie odwrotnie. Wybierając ten zestaw doszłam do wniosku, że w ostatnim czasie bardzo często widzicie mnie w przetartych, a nawet 'dziurawych' spodniach. Nie ukrywam, że poczułam do nich 'miętę', bo nawet ze zwykłym t-shitem tworzą niebanalny i trochę nonszalancki strój. 
Jakiś czas temu na moim Instagramie chwaliłam się moimi długo poszukiwanymi oxfordami. Musiały jednak poczekać trochę na swoją blogową premierę. Są ze skóry, spisują się wspaniale, pasują do wszystkiego i nie żałuję ani złotówki, której na nie wydałam. A przecież to najważniejsze aspekty w przyznawaniu tytułu 'Zakupu na lata' :)

zdjęcia: Moda i takie tam




Dzisiejszy zestaw to kontrast pomiędzy elegancką i szykowną, dzięki udziałowi 'wykwintnego' kapelusza, górą, a nonszalanckim i buntowniczym dołem. Prawdę mówić, to porównanie odzwierciedla mój gust. Czasem mam ochotę założyć szpilki i mimo swoich 18-stu lat poczuć się na prawdę kobieco. A czasem wolę trampki do tego podarte jeansy i kolorowy t-shirt. Z racji niecierpliwie wyczekiwanego końca roku szkolnego i temperatur, które zamiast ułatwiać poranne wybory na przeciw szafy, działają zupełnie odwrotnie, częściej wybieram opcje numer dwa. Im cieplej tym więcej problemu z wybraniem czegoś co:
A)
nie będzie przyciągało Słońca i próbowało odpalać mi skóry B) będzie na tyle przewiewne i wygodne, aby nie czuć się jak prażynka. Zdjęcia przyznaję są sprzed kilkunastu dni, kiedy założenie marynarki było najodpowiedniejszym rozwiązaniem. Kiedy jakieś dwa miesiące temu pokazywałam Wam moje cygaretki w kolorze 'baby blue' z tyłu głowy miałam już pomysł na zakup marynarki w tym samym odcieniu. I jest! Szał na 'baby blue' dla mnie wciąż aktualny, a jak u Was?

zdjęcia: Moda i takie tam


Mimo, że uwielbiam modę i to jak szybko się zmienia, to czasem aż trudno powstrzymać mi się od śmiechu. Trendy to niesamowity manipulator. To takie zjawisko, które zmienia nasze oblicze, poglądy i wyjawia wielkość braku asertywności. O zgrozo! Wyjść w adidasach, nie na trening czy pobiegać, ale na światowe salony przez największe gwiazdy? Prędzej uwierzyłabym, że Angelina i Brand się rozwodzą ;) 'Szybkobiegi' - potulnie przeze mnie nazywane sneakersy. Szybkość ich wkładania i przebywania w nich długich dystansów bez obawy o komfort jest nieporównywalna z żadnym innym obuwiem. W przedostatnim poście pokazywałam Wam mój wybór. Neonówki wzbudziły niemałe zainteresowanie, dlatego przedstawiam Wam moje top 12 od Hoodboyz. Które według Was najlepiej się prezentują?


                     TUTAJ                                                                       TUTAJ                                                                       TUTAJ







                     TUTAJ                                                                       TUTAJ                                                                       TUTAJ




                     TUTAJ                                                                       TUTAJ                                                                       TUTAJ



                                              TUTAJ                                                                       TUTAJ                                                                       TUTAJ

 

 ♥♥♥
Gneshka


Idzie lato! A wiemy to nie tylko dzięki coraz wyższym słupkom rtęci w termometrach, ale i witrynach sklepowych, w których zawsze wiele się dzieje. Wakacyjny okres to coroczny powrót pasteli i stylu boho z nutką hipisowskiej wolności. Długie spódnice z falbanami czy bluzki marszczone na gumce odsłaniające ramiona, to tylko kilka pozycji z letniego top 10. W tym roku moim 'must have' była bluzka właśnie z takimi marszczeniami. Najnowsza kolekcja H&M obfituje w tego rodzaju faktury. Poszukuję znanej już pewnie dużemu gronu błękitnej koszuli z guzikami i odkrytymi ramionami z tej sieciówki, jednak w moim mieście nigdzie jej nie znalazłam. Szczęście dopisało mi przy niedawnym wypadzie do second-handu gdzie znalazłam oliwkową boho 'perełkę'.

Mam nadzieję, że zauważyliście od razu dużą zmianę na blogu, do której przymierzałam się od dawna. Zmiana nagłówka. Tę oto piękną grafikę możecie podziwiać dzięki talentowi Marceliny Pieniążek. Marcela to przesympatyczna dziewczyna, a w dodatku niebywale stylowa! Wiem, bo codziennie przyglądam się jej stylizacjom z ławki obok :)

Gdybyście byli zainteresowani jej pomocą - piszcie na podany adres e-mail i odwiedzajcie jej stronę.
marcelina.pieniazek@gmail.com / http://mpieniazek.tumblr.com/


zdjęcia: Kasia Filipczak