Designed by Veethemes.com


Dziś wkraczając w dorosłe życie chciałabym zabrać Was w podróż, która trawała 2,5 roku. Pomysł założenia Gneshki uważam za jedno z największych osiągnięć w moim życiu. Nigdy nie miałabym okazji poznać tak wspaniałych ludzi, którzy poświęcając swoj czas i chęci przeczyniali sie do powstawania mojej małej historii. Wszystko zaczeło się w lipcu 2011 roku. Dzisiaj Gneshka ma prawie 65 tys. wyświetleń, zostawiliście 1440 komentarzy, 455 z Was obserwuje mojego bloga oraz prawie 900 polubiło fanpage na Facebook'u. Dziękuję, że jesteście i napędzacie mnie do działania. W szczególności chciałabym podziękować Pauli (Moda i takie tam) za to, że jest najlepszą blogową i osobistą przyjaciółką świata! :) Sobie w tym szczególnym dniu chciałabym życzyć przede wszystkim tego, aby wszytkie marzenia, które chowam w moich myślach spełniły się jak najszybciej! Buziaki! :*



Czy mucha może być odzwierciedleniem dziewczęcości? Oczywiście! Elegancki zestaw, czy może krótka spódniczka w retro stylu? Wybór należy do Was! Mój dzisiejszy zestaw to połączenie tego samego motywu - grochów, w dwóch wydaniach. Aby nie przesadzić, połączyłam groszkową muchę z białą koszulą, którą każda z nas powinna mieć w swojej szafie. Stanowi świetną bazę do wymyślnych stylizacji i koło ratunkowe kiedy nie mam pomysłu co na siebie włożyć.

Okres jesienno-zimowy to najbardziej kłopotliwy czas podczas blogowania. Marźnięcie w kilku stopniowych mrozach, uporanie się z wiatrem, a czasem nawet deszczu ze śniegiem. Tak było tym razem. Długo wyczekiwana przeze mnie sesja z niesamowitym fotografem. Kasia to częstochowianka, która próbuje swoich sił nie tylko w Polsce, ale równiez w Australii gdzie pracowała dla agencji modelek w Sydney. Ogromny bagaż doświadczeń zebrany w młodej dziewczynie rodzi przeróżne projekty. Byłam bardzo podekscytowana spotkaniem z jeszcze kilka lat temu początkującą fotografką, którą znam od dziecka, a dziś profesjonalistą, mającą okazję pracować ze świetnymi modelkami. Jak na złość w dzień zdjęć pogoda była okropna! Padał deszcz ze śniegiem, wiatr rozdmuchiwał włosy. Dzwonię do Kasi i pytam czy sesja nadal aktualna i z niedowierzaniem otrzymuję wiadomość 'Dla mnie pogoda to nie kłopot!'. W takim razie po kawie i rozmowie biegniemy na 15-minutowe zdjęcia. Było ciężko, ale efekt oceńcie sami. Ja jestem pod wielkim wrażeniem!


zdjęcia: K Filipczak Photography Sydney (klik) klikajcie i lajkujcie fanpage Kasi! :)



W ostatnich trendach obrazy możemy podziwiać nie tylko w galeriach sztuki, ale również na tkaninach. Barokowy przepych zauważamy w książkach i obrazach ubiegłych epok, a we współczesnych czasach na ubraniach począwszy od koszul skończywszy na futrach. Przyciągające wzrok hafty i ornamenty świetnie prezentują się na każdej sylwetce. W tym stylu ważny jest detal. Bez problemu możemy eksperymentować i łączyć go z buntowniczymi boyfriendami, by poczuć trochę luzu w wyrafinowanym towarzystwie jedynej w swoim rodzaju koszuli. A jeśli tylko zastanie nas ochota: czarna, klasyczna i kobieca spódnica będzie świetną alternatywną dla młodzieżowego look'u. 

Zdjęcia: Moda i takie tam


Kolor khaki kojarzy nam sie przede wszystkim ze stylem militarnym. Puchowe parki to niemal 'hot' pewnik każdej jesieni i zimy. Ale czy zawsze musi oznaczać to kolorystykę przeznaczoną tylko dla młodych i odważnych dziewczyn? Otóż nie! Oliwkowa zieleń to świetna kumpela klasycznej i uniwersalnej czerni, dzięki której możemy stworzyć bardziej elegancki zestaw. Ostatnio bardzo lubię łączyć ubrania na bazie czerni lub bieli dodawając do tego jeden kolorowy akcent. Co powiecie na spódniczkę?
Ten własnie zestaw wybrałam na wczorajsze Aleje.it. Jest to projekt realizowany przez młodych ludzi z Częstochowy i nie tylko, który ma na celu spotkanie ze specjalistami ze świata marketingu i internetu. Było to moje pierwsze uczestnictwo w tym wydarzeniu, dlatego też nie będąc pewna charakteruimprezy uznałam, że niewymuszona elegancja z odrobiną dziewczęcego look'u okaże się najlepszym rozwiązaniem :) Co o tym myślicie?


Zdjęcia: Moda i takie tam





Mimo, że za 25 dni czeka mnie jeden z najważniejszych momentów w moim życiu, czyli ukończenie 18-stu lat, to nadal czuję się nastolatką. Czasem, szczerze nie wiem dlaczego, wchodząc do sklepu, miłe panie ekspedientki zaczepiają mnie z grzeczności, albo z przymusu, i pytają 'Może PANI w czymś pomóc?'. Ja zwykle czuję niemałe zakłopotanie. Spoglądam w lustro i zastanawiam się.. czy PANI ma na twarzy jakąś zmarszczkę czy może wygląda na starszą niż jest?

Wcale nie śpieszno mi do bycia Panią, dlatego często wiążę włosy w wielkiego koka lub kucyk i przypinam moją ulubioną kokardkę. Mogę poczuć się dziewczęco i nie myśleć, że niedługo takie dodatki nie będą na miejscu. W głębi duszy dalej jestem pełną marzeń nastolatką. Liczba, która jest różnicą aktualnego roku i roku mojego urodzenia nie jest w stanie tego zmienić. Mam nadzieję, że pozwoli mi to tylko spełniać moje marzenia, które bez wymaganej pełnoletności nie jestem w stanie zrealizować.

Dziewczęcy styl jest mi bardzo dobrze znany i kiedy tylko mam ochotę zakładam krótką spódniczkę i koszule z kokardą. Spódniczka to ciucholandowe znalezisko, które przyciągneło moją uwagę pięknym i soczystym kolorem. Ożywia czarną, uniwersalną bazę stroju nadając jej odrobinę świeżości i dziewczęcości. Mam nadzieję, że docenicie również móje 'pozowanie' bez kurtki, co było nie lada wyzwaniem! :)



PS Dajcie znać jak podoba Wam się nowy layout bloga.

Zdjęcia: Moda i takie tam




Witajcie w nowym roku! Piękną wiosnę mamy tej zimy. Kto by pomyślał, że na przełomie grudnia/stycznia temperatury mogę sięgać powyżej 5 stopni. Grube kożuchy poszły miejmy nadzieję na krótki odpoczynek. Chociaż nie jestem miłośniczką minus milionowych mrozów, to miło patrzeć na delikatny biały puszek odbijający promienie Słońca. Dzisiejszy zestaw to efekt wykopania z dna szafy dwóch zapomnianych przeze mnie rzeczy. Wzorzysta sukienka, która dzięki swojej fakturze, zakryje poświąteczne zbędne kilogramy i czarny klasyczny płaszcz, który każda z nas powinna mieć w swojej kolekcji. Wniosek z tego taki, że czasem warto na spokojnie przejżeć swoją garderobę, bo możemy znaleźć w niej wiele ciekawych propozycji. Czas nie odgrywa tutaj żadnej roli. Klasyka nigdy się nie starzeje, a dodając do tego modny dodatek lub obuwie możemy stworzyć modny i aktualny look.

Zdjęcia: Moda i takie tam